Spacer szlakiem pamięci: Cmentarze i pomniki w gminie Bestwina
Co roku w okolicach uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego zachęcamy mieszkańców do odwiedzenia miejsc związanych z pamięcią o zmarłych. Mowa nie tylko o cmentarzach parafialnych, lecz również o różnego rodzaju pomnikach, obeliskach, krzyżach przydrożnych i epitafiach znajdujących się w kościołach. Wspominając członków naszych rodzin, przyjaciół czy ludzi szczególnie zasłużonych, dbając o estetykę nagrobków, włączamy się we wspólne dzieło zachowania pamiątek historii dla kolejnych pokoleń.
Ks. Zygmunt Bubak w monografii Bestwiny informuje, że zmarłych chowano dawniej przy samym kościele, a gdy brakowało już miejsca, kości przenoszono do kostnicy i wspólnego grobu. Proboszczowie i znaczniejsi mieszkańcy jak dziedzice chowani byli często w podziemiach, w przykościelnych kaplicach lub pod chórem. Jednakowoż renesansowy pomnik Stanisława Myszkowskiego jest tylko nagrobkiem symbolicznym, wojewoda i jego żona Jadwiga znaleźli miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu ewangelickim w Krakowie. To monumentalne dzieło przyciąga do gminy Bestwina liczne osoby zainteresowane historią sztuki, z kolei pasjonaci dziejów austriackiego domu panującego przybywają na grób arcyksięcia Leona Karola Habsburga i jego teściowej, Ireny O'Donnell von Tyrconnell.
Cmentarze parafialne w gminie Bestwina, z których najstarszymi są nekropolie przy parafii Wniebowzięcia NMP w Bestwinie (1790) i przy parafii Niepokalanego Serca NMP w Kaniowie (1885) to przede wszystkim miejsca pochówku, jakkolwiek na każdym z nich znajduje się pomnik, przy którym mają miejsce uroczystości patriotyczne, nierzadko o charakterze ogólnogminnym. Kaniów, Bestwina i Bestwinka posiadają ponadto wolnostojące kaplice cmentarne. Uczniowie szkół podstawowych w ramach zajęć obejmujących edukację regionalną odnajdują groby ważnych dla naszych dziejów osób, jak parlamentarzyści, księża, nauczyciele, lekarze, samorządowcy, żołnierze, strażacy i inni.
-
Więcej:
- GALERIA
Sławomir Lewczak