"Opowieść Wigilijna" w Kaniowie

Nigdy nie jest za późno na zmiany
„Opowieść Wigilijna”  w Kaniowie

            Trzeba przyznać, że Scrooge miał silnie zaciśniętą rękę, gdy przyszło do interesu. Chwytała ona, ściskała, dusiła, ze skóry obdzierała swoją ofiarę i nie wypuszczała jej, aż po doszczętnym wyzyskaniu. Był to jednym słowem chciwy i stary grzesznik. Twardy i ostry jak krzemień, z którego żadna stal nie mogła wydobyć szlachetnego ognia; zamknięty w sobie, milczący i samotny jak ostryga. (Charles Dickens).

            Z klasycznym utworem Dickensa, „Opowieścią Wigilijną”, uczniowie ze szkół z gminy Bestwina mierzyli się wielokrotnie, można wspomnieć choćby o nie tak dawnym przedstawieniu w Janowicach. W roku 2024 zgorzkniały Ebenezer Scrooge rozstawił swój kantor w Kaniowie i znane z kart opowiadania duchy nawiedziły starca w murach SP im. Tadeusza Kościuszki. 19 grudnia, a zatem przed samym Bożym Narodzeniem, hala sportowa zamieniła się w salę teatralną, zaś uczniowie, rodzice, nauczyciele i zaproszeni goście znaleźli się na ośnieżonych ulicach wiktoriańskiego Londynu.

            Fabuła? Znajoma. Człowiek o kamiennym sercu przeżywa wewnętrzną przemianę za sprawą nawiedzających go duchów:  dawnego wspólnika Marleya oraz Dawnych, Obecnych i Przyszłych Świąt. Scrooge dokonuje rewizji dotychczasowego życia i stara się naprawić popełnione błędy i wyrządzone bliźnim szkody. Utwór jest lekturą szkolną, doczekał się niezliczonych ekranizacji, nawiązań kulturowych, parodii, przeróbek na komiksy lub animacje. Pozostaje w żelaznym kanonie  literatury świątecznej, chociaż przesłanie ma uniwersalne, niekonieczne odczytywane wyłącznie w kontekście Bożego Narodzenia.

 

            Do wspólnego oglądania i przeżywania zaprosili widzów dyrektor ZSP Kaniów Agata Szypuła wraz ze współpracownikami i z nowym zarządem Rady Rodziców – Krzysztofem Gałuszką i wiceprzewodniczącym Marcinem Suchoniem.  Pani dyrektor wyraziła wielkie uznanie dla osób współtworzących spektakl bogaty w śpiew szkolnego chóru, muzykę, choreografię, dopracowany pod względem rekwizytów i nawet multimediów. Główną koordynatorką przedsięwzięcia była Dorota Kóska-Beniowska, która mogła liczyć na pomoc koleżanek i kolegów z grona pedagogicznego, jak również wsparcie Urzędu Gminy i Gminnego Ośrodka Kultury oraz sponsorów prywatnych. W przerwie miała zresztą miejsce licytacja tortu upieczonego przez cukiernię „Asteria”. Z kolei w małej sali gimnastycznej zorganizowano kiermasz ciast oraz różnorodnych ozdób na świąteczny stół i na choinkę.

Historia Ebenezera Scrooge’a przypomina, że zawsze, w każdym momencie możemy na chwilę zatrzymać się i pomyśleć nad tym, czy czasem nie jesteśmy podobni do dickensowskiego antybohatera. Może za bardzo dajemy się ponieść pogoni za pieniądzem, za pomnażaniem doczesnego majątku, a za mało uwagi poświęcamy naszym najbliższym i przyjaciołom. Wieńczące całość symboliczne ubieranie choinki podkreśliło wspólnotowość Bożego Narodzenia, w których wielki nacisk kładzie się na bycie razem. Śpiew kolęd wspólnie z chórem pod batutą Urszulą Szkucik-Jagiełki dał do zrozumienia, że 24 grudnia jest blisko, coraz bliżej…