Koncert "W krainie najpiękniejszych melodii"

W rytm walczyka serce śpiewa...
Koncert „W krainie najpiękniejszych melodii”

Pierwszy, kwietniowy koncert muzyki operowej, operetkowej i musicalowej w bestwińskim GOK-u spodobał się mieszkańcom na tyle, że organizatorzy postanowili ponownie zaprosić publiczność do posłuchania ponadczasowych piosenek. Artyści związani z Czechowickim Teatrem Muzycznym „Movimento” gwarantują najwyższy poziom wykonania, potrafią „rozśpiewać” salę i dobrać repertuar tak, by nawet najbardziej wymagający melomani poczuli się zadowoleni. Niedzielne popołudnie w dniu 10 czerwca było czasem kolejnego spotkania ze światem wielkiej sceny, koncert odbywał się tym razem pod hasłem „W krainie najpiękniejszych melodii”.

Występ zdecydowano się podzielić na kilka bloków tematycznych – wykonywano utwory „lekkie, łatwe i przyjemne” z „Księżniczki czardasza” albo jazzowej opery „Porgy and Bess” George’a Gershwina, lecz znalazło się również miejsce dla nostalgicznej „Tej ostatniej niedzieli”, neapolitańskiego szlagieru „O sole mio”, bądź klasycznej pieśni Tewjego Mleczarza „Gdybym był bogaczem” (musical „Skrzypek na dachu”). Brawurowa interpretacja przeboju „Brunetki, blondynki” Jana Kiepury wywołała burzę oklasków, z kolei aria „Usta milczą, dusza śpiewa” z „Wesołej wdówki” dała impuls wszystkim obecnym do wczucia się choć na chwilę w rolę gwiazd estrady.

Odpowiedzialna za przygotowanie całości Barbara Bielaczyc postawiła na młodych. W Bestwinie wystapili Emilia Rabczak, Kornelia Szczypka, Ewelina Stanclik, Piotr Brożek i Piotr Maga a akompaniowała im doświadczona instrumentalistka Natalia Firlej. Przykuwały uwagę wspaniałe stroje i wielka naturalność, z jaką artyści zachowywali się podczas śpiewu. Dyrektor GOK Grzegorz Boboń wręczył występującym upominki, natomiast widownię zaprosił na następne koncerty.

Więcej zdjęć - GALERIA