60 lat szkoły podstawowej w Janowicach

Najważniejszy jest młody człowiek
60 lat szkoły podstawowej w Janowicach

            W naszej szkole zmieniło się niemal wszystko – jest nowoczesna sala gimnastyczna, tradycyjne dzienniki zastąpiła elektronika, w salach lekcyjnych są komputery… nie zmienia się jednak jedno, najważniejszy jest młody człowiek i jego rozwój, wiara we własne siły. Chcemy, by sięgnął gwiazd! - mówiła 14 lutego dyrektor szkoły podstawowej w Janowicach Dorota Kuminek. W podobnym duchu wypowiedział się podczas Mszy św. o. Nikodem Buczek z zakonu cystersów, zresztą absolwent placówki. Kapłan zwrócił uwagę na służebną rolę szkoły i stwierdził, że choć w jej długiej historii nie wszystko było idealne, to jednak ta instytucja to wielka wspólnota nauczycieli, uczniów, rodziców i absolwentów i w społeczności Janowic odgrywa niezwykle istotną rolę.

            Mówiąc o 60-leciu SP Janowice trzeba zwrócić uwagę, że liczba ta dotyczy najnowszej szkoły, tzw. „tysiąclatki”, otwartej w 1964; a od 1991 r. noszącej imię Marii Konopnickiej. Tradycje oświatowe w sołectwie sięgają czasów o wiele wcześniejszych. Od około 1850 roku Bestwina miała szkoły filialne w Janowicach i Kaniowie. Filia szkoły bestwińskiej w Janowicach znajdowała się w izbie mieszkańca Janowic Józefa Slósarczyka. początki samodzielności i najstarszego budynku to lata 1893-1897, natomiast 3 września 1916 została poświęcona przez ks. Józefa Rączkę „nowa” szkoła (obecnie jest to przedszkole). W tworzeniu obu tych poprzedniczek dzisiejszej janowickiej „Alma Mater” czynny udział brał poseł do Rady Państwa w Wiedniu, Jan Kubik, z nim zaś inni. Szczegółowo najdawniejsze dzieje omawia okolicznościowa wystawa zatytułowana „Pamięć wyzwala wdzięczność” zorganizowana przez stowarzyszenie zwykłe „Lachy wczoraj i na wieki” we współpracy z Dorotą Surowiak, Andrzejem Wojtyłą z Muzeum Regionalnego im ks. Z. Bubaka oraz szkołą. Kwerenda przeprowadzona w archiwach, bibliotekach, wyszukiwarkach oraz wśród mieszkańców zaowocowała setkami zdjęć i dokumentów, często wydobytych na światło dzienne po wielu latach.

Jak zasygnalizowano, w dniu jubileuszowych obchodów najpierw miała miejsce Msza św. odprawiona w kościele św. Józefa Robotnika. Wraz z o. Buczkiem celebrowali ją ks. Robert Kurpios – proboszcz z Janowic i dyrektor diecezjalnej Caritas, a także były proboszcz, ks. Józef Walusiak. W przygotowanie oprawy liturgicznej aktywnie włączyła się szkoła. Po zakończeniu tej części uroczystości, poczet sztandarowy podążył z kościoła do szkoły, a za nim wyruszyli wszyscy uczestnicy.

            Oddana do użytku w zeszłym roku sala gimnastyczna otworzyła swoje gościnne podwoje dla jej przyjaciół. Zaproszenie przyjął wójt Grzegorz Boboń, wraz z nim sekretarz gminy Arkadiusz Maj i skarbnik Anita Kubik. Powiat bielski i starostę Andrzeja Płonkę reprezentował radny Artur Beniowski, a radę gminy Bestwina – przewodniczący Jerzy Stanclik i radni Wiesława Ochman-Szeliga, Jerzy Borutka, Grzegorz Owczarz i Stanisław Nycz. Z władz oświatowych przybyła Bożena Walaszczyk – dyrektor delegatury Kuratorium Oświaty w Bielsku-Białej. Ponadto sala wypełniła się przedstawicielami różnorakich instytucji i organizacji z Janowic i gminy Bestwina, nie zapomniano o byłych dyrektorach, nauczycielach, pracownikach obsługi i administracji. Miejsce szczególne zajął pierwszy rocznik absolwentów nowej szkoły (1965), którym wręczono specjalne dyplomy i kwiaty. Absolwenci pojawili się na scenie ze swoimi dawnymi nauczycielkami – polonistką Heleną Łukoś i matematyczką Kazimierą Chromik. Była to niewątpliwie najbardziej wzruszająca część imprezy. Nie obyło się oczywiście bez podziękowań i kwiatów złożonych na ręce pani dyrektor – życzenia popłynęły z ust wójta, radnego powiatowego i innych osób, chętnych do wyrażenia publicznie wdzięczności za to, co od dekad dzieje się pod adresem Korczaka 2.

Część artystyczna to wielka podróż przez epoki. Po „Gaudeamus igitur” i hymnie szkolnym uczniowie w słowach, scenkach teatralnych, utworach muzycznych i piosenkach zaprezentowali przeszłość i teraźniejszość szkoły. Całość przybrała postać wspomnień dziadka opowiadającego rodzinie o budowie placówki, epoce Gierka, latach 80 i tym, co nastąpiło już po roku 2001, kiedy to powstał Zespół Szkolno-Przedszkolny. Przypomniano „flagowe” imprezy, tak w Janowicach lubiane, a swoje istnienie zawdzięczające społeczności szkolnej: Janowicki Rajd Rowerowy, przedstawienia teatralne (Andersen, Dickens, Słowacki), Przeglądy Pieśni Gospel. Sporo do pokazania miało publiczności Koło Teatralne, wraz ze zdolnymi muzykami, tancerzami, sportowcami, akrobatkami. Fenomenalnie wykonano „Zamki na piasku” z repertuaru Lady Pank i „Lubię wracać tam, gdzie byłem” Zbigniewa Wodeckiego.

Niejako „wisienką na torcie” i wspaniałą niespodzianką stał się występ Jakuba Foltaka. Ten pochodzący z Janowic absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach to znany w całej Polsce kontratenor, uczestnik programu Akademii Operowej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie, artysta Polskiej Opery Królewskiej i laureat wielu prestiżowych nagród. Przykład na to, że janowicka szkoła jest rzeczywiście trampoliną do niesamowitych karier. Śpiew Jakuba oczarował każdego, kto znalazł się na sali w dniu jubileuszu.

            Na dzień 15 lutego szkoła zaprosiła wszystkich chętnych, aby swoje święto przeżyć w jeszcze większym gronie i… zbierać pomysły na następne wydarzenia.

            Nasza szkoła w Janowicach, tu przychodzisz co dnia, żeby w głowie była wiedza, a nie tylko hulał wiatr. Chociaż mała, chociaż skromna mapę życia Ci da. Drogowskazy: Serce, Wiedza poprowadzą Cię w świat! - Niech słowa szkolnego hymnu prowadzą w świat wciąż nowe pokolenia mądrych i wrażliwych absolwentów.