Przedstawienie „Kopciuszek – prawdziwa historia” w Kaniowie

Tak działa magia
Przedstawienie „Kopciuszek – prawdziwa historia”

                Opowieść o Kopciuszku, klasyczną baśń o dziewczynie upokarzanej przez macochę i przyrodnie siostry zna cały świat. Pojawia się w zbiorach braci Grimm i w twórczości Charlesa Perraulta. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich wersji opracował Jan Brzechwa i ją właśnie Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom, Młodzieży i Rodzinom „Z Sercem na Dłoni” zdecydowało się pokazać publiczności w dniu 17 marca.

                Spektakle Stowarzyszenia realizowane od 2012 r.  angażują dzieci, młodzież i dorosłych. Na scenie gościła już Calineczka, „Kordonki i Koronki”, czy też alternatywna historia z udziałem postaci z różnych bajek. „Kopciuszek” w roku 2024 powrócił w nowej aranżacji, a reżyserowania podjęła się – ze znakomitym efektem – Iwona Sojka. Prezes „Z Sercem na Dłoni” Jerzy Zużałek gorąco powitał tłumnie zgromadzoną w Domu Strażaka w Kaniowie publiczność, zapraszając do wspólnego oglądania i przeżywania tego, co przygotowała ekipa aktorska i techniczna.

Kiedy na scenie występuje ktoś z rodziny, sąsiad, kolega, koleżanka – skala emocji jest zupełnie inna niż w teatrze w którym pracują zawodowcy. W Kaniowie zagrali uczniowie, samorządowcy, strażacy, pracownicy kultury, oświaty. Tytułowa rola Kopciuszka przypadła Dominice Pach, Księcia – Rafałowi Janeczko, Dobrej Wróżki – Marzenie Kozak, herolda – Łukaszowi Pasierbkowi, natomiast królem został wójt Artur Beniowski. Funkcję narratora pełnił Grzegorz Boboń. Nie sposób wyliczyć wszystkich zaangażowanych wolontariuszy, ale osobne słowa uznania należą się chórowi szkolnemu pod batutą Urszuli Szkucik-Jagiełki i tancerzom prowadzonym przez Kingę Korzeń (chwytający za serce taniec myszek!). Także pomysłowa karoca zaprzężona w dwa konie wzbudziła niesamowity aplauz.

                Dzięki włączeniu do spektaklu piosenek wykonywanych m.in. przez Sanah, słowa znali chyba wszyscy – mali i duzi goście sami stali się integralną częścią bajki. Wrzucając datki do puszek, uczestnicząc w kiermaszu książek i ciast wspomagano cele statutowe stowarzyszenia „Z Sercem na Dłoni”, które w ciągu roku nie szczędzi wysiłków, aby pomóc tym, którzy sami zostali pokrzywdzeni przez los. Przedstawienia nie są jedyną inicjatywą charytatywną kilkunastoosobowej grupy wolontariuszy; takie wydarzenia jak rolkowiska, piknik motocyklowy, Dzień Radości to również ich dzieło.

Finałowa atrakcja niedzielnego popołudnia to licytacja tortu weselnego Kopciuszka I Księcia. Poprowadził ją Jacek Jonkisz, a sam wypiek ufundowała pracownia tortów artystycznych „Wypieki Karoli” z Kaniowa. Sponsorów i ludzi wspomagających teatralne spotkanie było rzecz jasna znacznie więcej i każdemu prezes stowarzyszenia podziękował. Ogłosił poza tym konkurs na recenzję przedstawienia (prace opisane godłem można składać do Agencji Pocztowej w Kaniowie). Iwona Sojka, reżyserka „Kopciuszka” otrzymała natomiast pamiątkową statuetkę za cały trud włożony w to, by w Kaniowie działa się najprawdziwsza magia.